Witam Was serdecznie na tym oto blogu.
Od razu zaznaczam, że nie jest to mój blog, a jedynie go tłumaczę.
Otrzymałam zgodę autorki, która cieszyła się z tego powodu, że zechciałam przetłumaczyć i publikować :)
To jej Twitter a tutaj link do oryginału opowiadania
Hm, co jeszcze. A, tak, według mnie rzecz najważniejsza. Uprzedzam, że mój angielski nie jest jakiś tam dobry, tylko taki przeciętny, więc mogą występować w opowiadaniu błędy. Jeśli takowe zauważycie to proszę od razu byście mi je wytknęli, a ja je poprawię.
Nowe rozdziały będą pojawiać się raz na tydzień bądź dwa tygodnie. Już tłumaczę dlaczego.
Przetłumaczenie rozdziału to nie jest 'pięć minut', jak to się mówi, a jednak (w moim przypadku) nawet kilka dni. Do tego autorka pisze długie rozdziały, niektóre na ponad 5 tysięcy słów, więc sobie wyobraźcie...
O czym będzie opowiadanie? Napiszę w kolejnym poście :)
To mój Twitter
Tam będą pojawiać się informacje na temat bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz